Olej jest tak istotny dla pojazdów mechanicznych, jak krew dla człowieka. Musi mieć odpowiednią konsystencję, skład i lepkość, by silnik motocykla, czy samochodu funkcjonował bez żadnych zarzutów i niezawodnie. Z tego właśnie względu wszelkie nieprawidłowości w składzie oleju są szczególnie niepożądane. Nie może tam np. znajdować się benzyna. Co może oznaczać zapach benzyny w oleju? Sprawdzamy.
Olej to najważniejszy płyn eksploatacyjny, który dba o to, by wszystkie ruchome elementy miały odpowiednie warunki do pracy. Jest to środek smarny redukujący tarcie, które pojawia się niemal w każdej części jednostki napędowej. Dzięki temu, że olej krąży po silniku, wszystkie elementy są dobrze smarowane i nie rozgrzewają się do temperatury zagrażającej ich sprawności.
Ważne! Olej w silniku musi mieć odpowiednie parametry lepkości. Każdy silnik jest projektowany z myślą o szczególnym typie środka smarnego. Jakakolwiek zmiana oleju może mieć negatywny wpływ na prawidłowe działanie jednostki napędowej. |
Problemy z pojawieniem się zapachu benzyny w oleju, czyli dostaniu się paliwa do zbiornika pojawiły się wraz z popularyzacją jednostek z bezpośrednim wtryskiem. W wielu silnikach tego typu benzyna nie jest jedynie paliwem. Korzysta się z niej również do chłodzenia komory spalania. Z tego powodu benzyna potrafi osiadać na ściankach cylindra. Zdarza się, że przedostaje się stamtąd wprost do miejsc, gdzie pracuje olej.
Źródło: pexels.com
Biorąc pod uwagę powszechność tego problemu, możemy uznać go za standardowy w nowszych samochodach. Nie oznacza to, że powinniśmy bagatelizować zapach benzyny dochodzący z bagnetu, lub spod korka wlewu oleju. Paliwo może bowiem negatywnie wpłynąć na właściwości smaru. Dostanie się benzyny do oleju, może spowodować:
Ważne! Benzyna częściej gromadzi się w oleju w okresie zimowym. W jego trakcie warto regularnie sprawdzać stan smaru, by mieć pewność, że silnik ma optymalne warunki do pracy.
Obecność benzyny w oleju jest niepożądana ze względu na to, jakie problemy może powodować. Przede wszystkim negatywnie wpływa na lepkość smaru. To z kolei sprawia, że silnik szybciej się nagrzewa, co przyspiesza jego zużycie.
Innym zagrożeniem jest też tzw. detonacja w rejonie tłoka. Co to oznacza? Gdy benzyna zmiesza się z olejem, temperatura zapłonu smaru zmniejszy się na tyle, że całość może się zdetonować. Zjawisko tego typu niesie za sobą ryzyko poważnego uszkodzenia silnika. Może dojść np. do pęknięcia jego bloku.
Dodatkowo benzyna powoduje powstawanie rys na powierzchni gładzi cylindrowych. Nie można także wykluczyć zatarcia jednostki ze względu na pogorszone właściwości smaru.
Niestety, nadmiar benzyny w oleju w przypadku nowszych samochodów to problem, na który wielu mechaników nie zna uniwersalnego rozwiązania. Pełne wykluczenie go jest niemal niemożliwe. Niektóre warsztaty, zalecają zamontowanie układu separacji i filtracji oparów. Montaż takiego systemu wymaga jednak miejsca w komorze silnika.
Mechanicy zalecają też skrócenie interwałów serwisowych. Częstsza wymiana oleju sprawi, że benzyna nie zdąży się do niego dostać w tak dużych ilościach. W ten sposób znacząco zmniejszymy ryzyko uszkodzenia jednostki wynikającego z nadmiaru paliwa w smarze. Dlatego warto rozważyć wykonywanie serwisu olejowego np. co 10, a nie co 15 tysięcy kilometrów.
Pasjonat motoryzacji z wieloletnim doświadczeniem, Jan Szymański jest sercem i duszą portalu motoryzacyjnego Łada Klub. Jego głęboka wiedza o branży, połączona z nieustającą ciekawością, pozwoliła mu na stworzenie jednego z najbardziej cenionych źródeł informacji motoryzacyjnych w Polsce.